Rok 2025 przynosi nowe wyzwania w obszarze cyfrowej transformacji, zwłaszcza w sektorze produkcyjnym. Czy Twoja firma jest gotowa sprostać presji związanej z AI, chmurą, edge computingiem i cyberbezpieczeństwem? Dowiedz się, jak skutecznie zarządzać cyfryzacją, minimalizować ryzyka i budować trwałą przewagę konkurencyjną w dynamicznie zmieniającym się świecie technologii.
Spis treści
Wprowadzenie
1. Refleksje strategiczne CTO w obliczu transformacji
2. Główne wyzwania technologiczne w 2025 roku
3. Specyfika wyzwań w sektorze produkcyjnym
Podsumowanie
Wprowadzenie
Rok 2025 przynosi nową dynamikę cyfrowej transformacji i szereg wyzwań, które my, jako software house współpracujący z przedsiębiorstwami produkcyjnymi, intensywnie obserwujemy. Firmy, które nie dotrzymają kroku tym zmianom, narażają się na utratę elastyczności, zdolności do innowacji oraz trwałych relacji z klientami.
Badania McKinsey wskazują, że aż 90% przedsiębiorstw realizuje inicjatywy transformacyjne, a 72% z nich aktywnie wykorzystuje sztuczną inteligencję. W sektorze produkcyjnym 88% firm dostrzega znaczący wpływ technologii Przemysłu 4.0 na swoją konkurencyjność, choć implementacja tych rozwiązań wciąż napotyka na pewne przeszkody. W niniejszym artykule dzielimy się perspektywą CTO na najważniejsze wyzwania cyfryzacji w roku 2025 – od ewoluującej roli lidera technologicznego, poprzez kluczowe trendy w obszarze AI, chmury, edge i bezpieczeństwa, aż po złożoność integracji systemów i specyfikę środowiska produkcyjnego.
Refleksje strategiczne CTO w obliczu transformacji
Rola CTO uległa znaczącej ewolucji – z eksperta czysto technicznego przekształciła się w funkcję o strategicznym znaczeniu dla organizacji. Jako CTO software house’u, łączę obecnie wiedzę technologiczną z odpowiedzialnością za aspekty biznesowe. Nie chodzi już tylko o wybór optymalnych narzędzi, ale przede wszystkim o kształtowanie kierunku rozwoju firmy i przekładanie potencjału technologii na konkretne korzyści dla zarządu i naszych klientów.
W roku 2025 kluczowym zadaniem staje się umiejętne selekcjonowanie najistotniejszych trendów – takich jak AI, IoT, edge czy blockchain – przez pryzmat ich realnej wartości biznesowej. Jednocześnie niezbędne jest efektywne zarządzanie zespołem w dynamicznie zmieniającym się otoczeniu: wspieranie innowacyjności, ciągły rozwój kompetencji oraz zapewnienie jasnej i spójnej wizji. CTO ponosi również odpowiedzialność za kwestie bezpieczeństwa i etyki – od zapewnienia zgodności z obowiązującymi regulacjami po odpowiedzialne wdrażanie nowych rozwiązań.
Główne wyzwania technologiczne w 2025 roku
Chmura, automatyzacja, sztuczna inteligencja, Internet Rzeczy (IoT) oraz edge computing stanowią fundament czwartej rewolucji przemysłowej. Dla CTO działającego w mniejszej firmie kluczowe jest dogłębne zrozumienie wzajemnych powiązań między tymi technologiami oraz identyfikacja tych, które w najbardziej efektywny sposób wspierają realizację celów biznesowych.
Sztuczna inteligencja (AI) i uczenie maszynowe
W roku 2025 sztuczna inteligencja nabiera szczególnego znaczenia. Już 55% przedsiębiorstw przemysłowych aktywnie wykorzystuje generatywną AI, a kolejne 40% planuje zwiększyć swoje inwestycje w obszarze AI/ML.
Niemniej jednak, implementacja rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji wiąże się z konkretnymi wyzwaniami – zwłaszcza w kontekście jakości danych, ich efektywnej integracji i sprawnego zarządzania. Niemal 70% firm wskazuje jakość danych jako główną barierę utrudniającą skuteczne wdrożenia. Jako CTO, moim zadaniem jest zapewnienie solidnych fundamentów danych oraz rozwijanie kompetencji zespołu, aby sprostać dynamicznemu rozwojowi narzędzi AI.
Jednocześnie obserwujemy silną presję na wdrażanie rozwiązań generujących mierzalny zwrot z inwestycji – szczególnie w obszarach takich jak predykcyjne utrzymanie ruchu czy zautomatyzowana kontrola jakości. Niezbędne jest jednak podejmowanie działań w sposób rozważny i etyczny, z uwzględnieniem obowiązujących przepisów prawa.
Chmura obliczeniowa i edge computing
Obecnie chmura obliczeniowa stanowi standard w branży IT – przedsiębiorstwa na szeroką skalę migrują swoje systemy do platform takich jak AWS, Azure czy GCP, często w modelu hybrydowym. W Polsce około 30% budżetów operacyjnych firm produkcyjnych przeznaczanych jest na technologie cyfrowe, w tym na rozwiązania chmurowe. Dla mniejszego zespołu, chmura oferuje elastyczność i skalowalność bez konieczności inwestowania w kosztowną infrastrukturę sprzętową, jednak wiąże się również z wyzwaniami – zwłaszcza w kontekście zarządzania kosztami i złożonością środowisk multi-cloud.
W przypadku mniejszych projektów, korzystnym rozwiązaniem mogą okazać się tańsze serwery VPS, które zapewniają znaczną swobodę konfiguracji i wystarczającą moc obliczeniową przy ograniczonym budżecie – idealne na przykład dla wdrożeń MVP, budowy API czy aplikacji wewnętrznych.
Równocześnie wzrasta znaczenie edge computingu – przetwarzania danych lokalnie, w pobliżu maszyn, co pozwala na redukcję opóźnień i uniezależnienie systemów od infrastruktury chmurowej. Szacuje się, że do 2025 roku aż 75% danych generowanych przez przemysłowe urządzenia IoT będzie analizowanych na brzegu sieci. Taka tendencja wymaga nowego podejścia do architektury systemów – CTO musi podjąć decyzję, które elementy infrastruktury pozostaną lokalnie (ze względu na szybkość działania i bezpieczeństwo), a które zostaną przeniesione do chmury. Utrzymanie infrastruktury edge (takiej jak bramki IoT czy lokalne serwery) wiąże się również z koniecznością posiadania nowych kompetencji lub nawiązania współpracy z partnerami specjalizującymi się w dostarczaniu sprzętu. Niemniej jednak, synergia chmury i edge computingu otwiera ogromne możliwości: szybką analizę danych, zwiększoną niezawodność systemów oraz automatyzację procesów w czasie rzeczywistym.
Cyberbezpieczeństwo i zgodność (compliance)
W erze cyfryzacji i rosnącej liczby cyberataków (takich jak ransomware), bezpieczeństwo aplikacji staje się kwestią o fundamentalnym znaczeniu – zwłaszcza w sektorze przemysłowym, gdzie incydenty bezpieczeństwa mogą mieć wpływ nie tylko na dane, ale również na ciągłość procesów produkcyjnych. Coraz częściej celem ataków stają się nie tylko sieci czy infrastruktura, ale także aplikacje webowe i interfejsy API, które stanowią potencjalne punkty dostępu do systemów firmowych.
Jako dostawcy oprogramowania, musimy kierować się zasadą „security by design” – od etapu projektowania aż po wdrożenie. Oznacza to między innymi rygorystyczną kontrolę uprawnień, dokładną walidację danych wejściowych, skuteczną ochronę przed najczęstszymi podatnościami (takimi jak SQL injection czy XSS), stosowanie zaawansowanych mechanizmów uwierzytelniania i ograniczania dostępu (np. RBAC), a także regularne przeprowadzanie testów bezpieczeństwa kodu i aplikacji (takich jak SAST i DAST).
Nowe regulacje prawne, takie jak dyrektywa NIS2 czy unijny Akt o AI, zwiększają nacisk na kwestie zgodności – wymagają transparentności algorytmów, ochrony danych osobowych oraz szybkiego reagowania na incydenty bezpieczeństwa. Dla CTO oznacza to nie tylko konieczność spełnienia formalnych wymogów, ale także ochronę reputacji firmy – aplikacja podatna na ataki stanowi realne zagrożenie dla działalności klienta.
W praktyce przekłada się to na budowanie solidnych procesów DevSecOps, regularne przeglądy kodu, przeprowadzanie audytów bezpieczeństwa, a także inwestowanie w szkolenia zespołów w zakresie bezpiecznego programowania. Compliance przestaje być traktowane jako dodatek – staje się integralną częścią cyklu życia aplikacji.
Integracja systemów legacy i IoT
W sektorze przemysłowym dominują systemy legacy – starsze systemy ERP, bazy danych czy maszyny, które nie były projektowane z myślą o współpracy z nowoczesnymi aplikacjami. Tymczasem cyfryzacja wymaga płynnej wymiany danych – od czujnika umieszczonego na hali produkcyjnej po aplikację webową dostępną w przeglądarce menedżera. Integracja tych systemów bywa złożonym wyzwaniem technicznym: starsze urządzenia często nie posiadają otwartych interfejsów, wykorzystują zamknięte protokoły komunikacyjne lub w ogóle nie są podłączone do sieci. W takich sytuacjach sięgamy po bramki IoT, oprogramowanie middleware oraz adaptery, które umożliwiają komunikację z nowoczesnymi aplikacjami – często w oparciu o standardy takie jak OPC UA czy MQTT.
Jako zespół tworzący oprogramowanie, musimy zadbać o to, aby tworzona aplikacja webowa mogła bezpiecznie pobierać dane z istniejących źródeł (takich jak bazy danych SQL czy systemy MES/SCADA) i publikować je bez zakłócania bieżącej pracy fabryki. Często stosujemy podejście etapowe – rozpoczynając od pilotażu i testów, a dopiero potem wdrażając pełną migrację – aby zminimalizować ryzyko przestojów w produkcji.
Równolegle obserwujemy dynamiczny wzrost skali Internetu Rzeczy (IoT) – tysiące sensorów generują ogromne ilości danych, które wymagają efektywnego filtrowania, bezpiecznego przechowywania i analizowania w czasie rzeczywistym. Stanowi to wyzwanie zarówno dla architektury systemu, jak i dla samych aplikacji, które muszą być w stanie obsługiwać strumienie danych, zapewniając jednocześnie stabilność, skalowalność i wysoki poziom bezpieczeństwa.
Automatyzacja i platformy low-code/no-code
Cyfrowa transformacja to nie tylko implementacja rozbudowanych systemów, ale także automatyzacja setek codziennych procesów. Trend hiperautomatyzacji nabiera tempa – firmy dążą do usprawnienia wszystkich obszarów swojej działalności: od linii produkcyjnych po workflow biurowe. W realizacji tych celów pomagają technologie RPA (Robotic Process Automation) oraz platformy low-code/no-code, które umożliwiają szybkie tworzenie prostych aplikacji bez konieczności zaawansowanego kodowania.
Szacuje się, że do 2025 roku aż 70% nowych aplikacji biznesowych powstanie w oparciu o model low-code. Dla mniejszych software house’ów stanowi to znaczącą szansę – umożliwia szybsze prototypowanie rozwiązań i odciążenie programistów od rutynowych zadań.
Jednocześnie wzrasta ryzyko potencjalnego chaosu: aplikacje tworzone przez klientów bez odpowiedniego nadzoru mogą okazać się nieefektywne lub stanowić zagrożenie bezpieczeństwa (np. poprzez wyciek danych z nieautoryzowanych źródeł). Dlatego łączymy elastyczność platform low-code z profesjonalnym podejściem: tworzymy dedykowane rozszerzenia, zapewniamy integracje z istniejącymi systemami oraz zabezpieczamy kluczowe komponenty (takie jak dostępy i dane) za pomocą własnego kodu. Automatyzujemy również nasze wewnętrzne procesy developerskie – wykorzystujemy narzędzia CI/CD, konteneryzację, Infrastructure as Code oraz wsparcie AI w procesie kodowania, aby dostarczać aplikacje szybciej i bezpieczniej.
Specyfika wyzwań w sektorze produkcyjnym
Nowoczesna produkcja opiera się na zautomatyzowanych liniach produkcyjnych oraz ścisłej integracji maszyn z systemami IT. Coraz częściej kluczową rolę w tym procesie odgrywają aplikacje webowe, które wspierają zarządzanie produkcją, monitorowanie danych w czasie rzeczywistym oraz integrację z systemami ERP i MES.
Poznaj kluczowe technologie wspierające transformację cyfrową
Współpraca z firmami produkcyjnymi jasno pokazuje, że cyfrowa transformacja fabryk stawia przed nami odmienne wyzwania niż na przykład digitalizacja procesów biurowych. Poniżej przedstawiamy kilka specyficznych trudności, z jakimi mierzy się sektor przemysłowy w kontekście rozwoju aplikacji webowych:
Cyfryzacja produkcji oczami twórców aplikacji webowych
W przeciwieństwie do firm działających wyłącznie w przestrzeni cyfrowej, sektor przemysłowy nie ma możliwości całkowitego przeniesienia swojej działalności do świata online. Zawsze istnieje „ostatnia mila” między systemem IT a fizycznym działaniem maszyny czy pracownika. Wdrożenie aplikacji webowej często wymaga integracji z fizycznymi urządzeniami (np. poprzez sensory), wyposażenia pracowników w tablety lub skanery, a czasami nawet modyfikacji istniejącego procesu produkcyjnego.
Dodatkowym wyzwaniem jest naturalny opór wobec zmian – proces cyfryzacji może budzić obawy o utratę pracy lub generować dodatkowe obowiązki. Dlatego kluczowe jest, aby wdrażana aplikacja nie tylko odpowiadała na kluczowe potrzeby biznesowe, ale również charakteryzowała się intuicyjną obsługą, była wdrażana etapami i wspierana odpowiednimi szkoleniami dla użytkowników.
Nie wszystkie procesy muszą zostać zdigitalizowane jednocześnie. Kluczową rolą dostawcy IT jest wskazanie tych obszarów, w których wdrożenie aplikacji webowej przyniesie szybkie i wymierne korzyści – na przykład poprzez wdrożenie systemu monitorowania produkcji w czasie rzeczywistym i generowanie alertów w przypadku wykrycia odchyleń od normy. Takie „szybkie zwycięstwa” budują zaufanie i otwierają drogę do dalszej transformacji cyfrowej.
Wielowarstwowość systemów w fabryce – wyzwanie integracji danych
Środowisko fabryczne charakteryzuje się złożoną architekturą, składającą się z wielu warstw: urządzeń (PLC, CNC), systemów produkcyjnych (MES, SCADA) oraz warstwy IT – często rozproszonej, niespójnej i charakteryzującej się silosami danych. Tworzone przez nas aplikacje webowe, oparte na przykład na frameworku Ruby on Rails, nie komunikują się bezpośrednio z maszynami, ale odgrywają kluczową rolę w integracji danych pochodzących z różnych źródeł i prezentowaniu ich w użytecznej formie.
Wspieramy naszych klientów w budowaniu warstwy aplikacyjnej – nadzorującej kluczowe procesy, gromadzącej dane z istniejących systemów i udostępniającej je pracownikom, menedżerom oraz partnerom zewnętrznym. Często musimy mierzyć się z wyzwaniem ujednolicenia danych pochodzących z różnych systemów (różne formaty, jednostki miary, nazewnictwo) oraz zadbać o odpowiedni kontekst – tak aby informacje raportowane przez linię produkcyjną były zrozumiałe na poziomie zarządzania i planowania.
W ten sposób wspieramy proces cyfryzacji nie poprzez bezpośrednie łączenie się z maszynami, lecz poprzez budowę spójnego i łatwo dostępnego interfejsu do danych – który realnie wspomaga proces podejmowania decyzji i otwiera drogę do dalszej automatyzacji.
Cyberbezpieczeństwo – fundament zaufania do cyfrowych rozwiązań w przemyśle
W środowisku produkcyjnym bezpieczeństwo IT ma znaczenie wykraczające poza samą ochronę danych – ma realny wpływ na ciągłość działania całej fabryki. Wiele systemów OT (Operational Technology) opiera się na przestarzałych technologiach, które do tej pory funkcjonowały w izolacji. Jednak w miarę postępu cyfryzacji – integracji z systemami IT, chmurą obliczeniową czy aplikacjami webowymi – pojawia się nowe spektrum ryzyka.
Chociaż tworzone przez nas aplikacje zazwyczaj nie mają bezpośredniego dostępu do maszyn czy sieci sterowników, często stają się integralną częścią szerszego ekosystemu, który musi być odpowiednio zabezpieczony. Oznacza to między innymi odpowiedzialne podejście do uwierzytelniania, autoryzacji, szyfrowania danych oraz integrację wyłącznie z bezpiecznymi źródłami danych i interfejsami API.
Zdarza się, że wspieramy naszych klientów również w kwestiach organizacyjnych – na przykład poprzez edukację na temat tego, dlaczego cyfryzacja wymaga wdrożenia zabezpieczeń o równie istotnym znaczeniu, co tradycyjna ochrona fizyczna maszyn. Pomagamy im spojrzeć na aplikacje nie tylko jako na narzędzie, ale jako na kluczowy element odpowiedzialnego procesu transformacji – w którym cyberbezpieczeństwo staje się standardem, a nie opcją.
Podsumowanie
Cyfrowa transformacja to złożony proces, który wykracza daleko poza sferę samej technologii. Dla CTO kluczowe jest przyjęcie holistycznego podejścia – łączenie wiedzy i kompetencji IT z dogłębnym zrozumieniem biznesu, potrzeb ludzi oraz otoczenia regulacyjnego. Choć tempo zachodzących zmian – od dynamicznego rozwoju AI po wszechobecność IoT – może wydawać się przytłaczające, niesie ze sobą ogromny potencjał.
Nasze doświadczenia pokazują, że nawet tradycyjne przedsiębiorstwa produkcyjne mogą skutecznie wkroczyć na ścieżkę cyfryzacji, pod warunkiem, że robią to stopniowo, z jasno zdefiniowanym planem i przy wsparciu kompetentnego partnera technologicznego. Dla software house’u takiego jak nasz, kluczową przewagą jest zwinność i wysoka jakość świadczonych usług – bliska współpraca z klientem, szybkie dostarczanie wartościowych rozwiązań oraz ciągłe uczenie się w trakcie realizacji projektów. Właśnie w ten sposób budujemy trwałe zaufanie i realnie wspieramy proces transformacji cyfrowej.
Rola CTO nigdy dotąd nie była tak istotna – to właśnie ta osoba powinna umiejętnie przekładać nowe technologie na konkretną wartość biznesową.
A sama transformacja? To nie cel, ale droga. Zwycięzcami okażą się ci, którzy potrafią podążać nią elastycznie, konsekwentnie i z wizją.
